15 stycznia. Dzień Pawła Pustelnika

15/01/2024 17:32
Marek Staroń

Święty Paweł z Teb jest uważany za prekursora życia pustelniczego. Jego atrybutami są: kruk z chlebem w dziobie, lew, przełamany chleb. Jest też patronem zakonu Paulinów, którzy w swym herbie mają właśnie dwa lwy, palmę i kruka trzymającego w dziobie chleb.

Najczęściej przedstawiany jest jako sędziwy starzec z długą brodą i rękami uniesionymi w modlitwie. Ubrany w strój z liści palmowych, z odsłoniętymi kolanami i łokciami. Często też przedstawiany jest wspólnie z odwiedzającym go świętym Antonim – obaj są prekursorami życia pustelniczego. Czczony przez chrześcijan obrządków wschodniego i zachodniego; mimo że nie żył w lasach, to jednak prawie wiek wytrwałej modlitwy w kamiennej pustelni i mocne uszanowanie praw przyrody, czynią świętego Pawła godnym patronem ludzi miłujących naturę.

Hagiografowie uważają świętego Pawła, urodzonego w 228 r. w Tebach (Egipt), za pierwszego chrześcijańskiego pustelnika. Jako młodzieniec odziedziczył ogromną fortunę, ale przyjąwszy chrzest wyzbył się całego bogactwa i udał się na pustynię, gdzie spędził łącznie 98 lat! Jego żywot opisywano w licznych publikacjach, wzorowanych na pierwszym życiorysie spisanym przez świętego Hieronima w latach 375–377.

Mając zaledwie 23 lata, udał się w odległe od Teb o prawie 500 km góry Kolzim (płaskowyż Galala) położone nad brzegiem Morza Czerwonego, około 160 km od Kairu. Znalazł tam sobie jaskinię z jednym wejściem od dołu i otworem od góry, przez który wpadało światło. Od tej pory przyjął bardzo pokutniczy tryb życia, którego nie zmienił nawet po ustaniu prześladowań.
W swej skalnej pustelni, o niezwykłych dla niego walorach, żywił się owocami i daktylami palmy zaglądającej do jaskini, a zaprzyjaźniony kruk, posłannik od Boga, przynosił mu codziennie pół bochenka chleba. Trzeba jednak zaznaczyć, że ówczesna miara bochenka to około 300 gramów, zatem dzienna porcja Pawła nie była zbyt obfita. Hagiografowie piszą też, że dziennie zjadał nie więcej niż pięć daktyli.
Ubranie robił z palmowych liści, które po wyschnięciu są dość ostre i twarde, zatem ubiór ten musiał być mało wygodny. Za posłanie służyła mu twarda skała, pod głową zaś miał kamień i wiązkę suchych palmowych liści kaleczących twarz.
Gdy był już sędziwym starcem, w wieku 113 lat spotkał się ze świętym Antonim Pustelnikiem, który usłyszawszy o wielkim ascecie, przeszedł długą drogę, by go odwiedzić. Tego dnia kruk, który zawsze przynosił świętemu Pawłowi połowę chleba, przyniósł cały bochenek.

Źródło: E. Marszałek, Leśnymi ścieżkami świętych pańskich

X
Skip to content