17 czerwca obchodzimy liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta, czyli Adama Chmielowskiego – malarza, powstańca, zakonnika, a przede wszystkim człowieka wielkiego serca 🤲. To patron tych, którzy pomagają biednym, wykluczonym i zapomnianym 🌧️🫂.
👤 Kim był Brat Albert?
Urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa. Miał talent malarski 🎨, walczył w powstaniu styczniowym (stracił nogę), studiował sztukę w Monachium, a jego dzieła cieszyły się uznaniem. Ale mimo sukcesów artystycznych – serce ciągnęło go do ubogich i potrzebujących.
W pewnym momencie porzucił malarstwo i wygodne życie, by… zamieszkać w ogrzewalni z bezdomnymi 🏚️🔥. Założył zgromadzenia Braci i Sióstr Albertynek – służących najbiedniejszym z biednych 💙.
🍞 „Trzeba być dobrym jak chleb…”
To jego najsłynniejsze słowa – i program życia. Brat Albert uczy nas, że miłość do Boga zawsze wyraża się w miłości do człowieka, zwłaszcza tego, którego świat odrzucił.
Nie moralizował, nie oceniał – po prostu był i kochał. Dawał ludziom ciepło, jedzenie, godność. Dla niego każdy człowiek to żywy Chrystus 🙌.
✝️ Święty bardzo współczesny
W czasach, gdy tyle osób czuje się niewidzialnych – Brat Albert przypomina, że nikt nie jest bezwartościowy.
W świecie hałasu – pokazuje wartość cichej obecności i konkretnej pomocy.
W dobie egoizmu – uczy, że „mieć” to nic, a „być dla” to wszystko.
🛐 Patron ludzi dobrego serca
Św. Brat Albert jest patronem ubogich, bezdomnych, dzieł charytatywnych, artystów i wszystkich, którzy chcą czynić dobro bez rozgłosu 🕯️. Jest także inspiracją dla wielu wolontariuszy i pracowników Caritas 🧡.
📅 W dniu jego wspomnienia zapytajmy siebie: czy w moim życiu jest miejsce na miłość bezinteresowną? Czy jestem dobry jak chleb dla innych?
Święty Bracie Albercie, ucz nas widzieć w drugim człowieku twarz Jezusa 🧑🦰🤲🙏